niedziela, 15 maja 2011

VINTAGE

Uwielbiam miejsca, w których mam możliwość wyszukania i zakupienia unikatowych, niedostępnych w polskich sklepach rzeczy - a co najlepsze w bardzo niskich cenach.
Idealnym miejscem, które wczoraj udało mi się odwiedzić jest giełda staroci.
 Znaleźć tu można wiele ciekawych rzeczy z dawnych lat, a jak wiadomo w dzisiejszych czasach tego typu przedmioty są bardzo cenione, zwłaszcza gdy mowa tutaj o modzie. 
Moda na dodatki z lat 50. i 60.  takie jak okulary  (którym wcześniej poświęciłam jeden z wpisów), torebki, zegarki i biżuteria powraca i stanowi całkowity ''must have'' wielu słynnych blogerek, dlatego uważam, że giełda staroci jest miejscem, które warto co jakiś czas odwiedzić w poszukiwaniu takich perełek.

Zegarek z drewnianą ''obudową'' i skórzanym paskiem, oraz torba vintage w kolorze camel - to dwa elementy mojego zestawu, które nabyłam podczas wczorajszych poszukiwań :) Uważam, że prezentują się świetnie, a przede wszystkim są bardzo unikatowe:


















OKULARY- Opia
BLUZKA- Atmosphere
PASEK- Vintage
SZORTY- DIY
RAJSTOPY- Atmosphere
BUTY- Esprit
TORBA - g.s.
ZEGAREK- g.s


Jak Wam się podoba?

17 komentarzy

  1. super, bardzo fajny ten zegarek! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. takiej torby szukam już od miesięcy!
    mogę wiedzieć za ile ją upolowałaś? :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Torba wygląda cudownie! Masz rację, targi staroci to miejsca godne uwagi. Tylko nie wiem, czy jest ich tak mało, czy nie są wystarczająco rozgłaszane, bo nigdy niestety nie miałam okazji nic na takim targu kupić. A szkoda.

    Pozdrawia i zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. zestaw super tylko oczywiscie nie tam dobrze widziany przez napisy ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czesc, w pierwszym z postów pokazałaś jak stuningowałaś szorty. Mam pytanie: czy te cwieki po praniu nie rdzewieją?

    OdpowiedzUsuń
  6. Zegarek jest cudowny! Zawładnął mną całkowicie.
    A ta giełda staroci, to jest coś w rodzaju targu czy sklepu? Chciałabym taką giełdę znaleźć w swoim mieście, z chęcią pobuszowałabym w takim miejscu.
    Śliczna stylizacja, bardzo mi się podoba, a dodatki z giełdy są naprawdę niepowtarzalne i dodają smaku stylizacji. :)
    Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Koszi- nie, moje ćwieki nie zardzewiały po praniu :)

    daktyl- dziękuję, nie to rodzaj targu, gdzie każdy na swoim straganiku wystawia starocie - możliwość targowania się itd. Najlepiej w takie miejsca wybierać się w dość ''ubogim'' stroju, ponieważ ceny dla każdej osoby są inne, w zależności od tego jak zostaniesz odebrana przez sprzedającego :) Im lepiej jesteś ubrana- tym cena będzie wyższa - no bo w końcu wyglądasz na osobę, która jest w stanie zapłacić dużo więcej, a więc dlaczego nie skorzystać. haha. Z takiego założenia wychodzą osoby sprzedające ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. a za zegarek ile kosztował bo jest naprawde przepiekny

    OdpowiedzUsuń
  9. kiedy znowu zamierzasz tam wyjechac i zakupic dla nas te koszulki? :D:D i w ogóle ile byś za nie wtedy mniej-więcej chciała?

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudny zestaw!
    Wszystko mi się podoba w nim :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kiedy dokładnie ponownie pojadę do Londynu - jeszcze nie wiem, na pewno ogłoszę to tutaj przed wyjazdem i zrealizuje coś w formie zamówień, które będziecie mogli składać - jeszcze pomyślę nad tym :) A jeśli chodzi o koszt koszulek - ceny wahały się od 20 do 35 funtów w zależności od tego, jaka firma, jaki typ koszulki.

    OdpowiedzUsuń
  12. Patiness dziękuję za odpowiedzi.
    Jak będę wiedzieć, czy będzie coś w tym rodzaju organizowane w moim mieście, postaram się ubrać "ubogo" ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. te napisay sa drazniace :)

    OdpowiedzUsuń
  14. wygladasz na tych zdjeciach cudownie. Niczym Paris Hilton ! <333

    OdpowiedzUsuń

PATINESS. All rights reserved. © .