Po przygotowaniu stylizacji z dzisiejszego wpisu postanowiłam, że zostanę przy tym co naprawdę mi się podoba, w czym czuję się najlepiej, co w 100% trafia w mój gust.
Oczywiście nie oznacza to, że całkowicie rezygnuje z bardziej eleganckich zestawień- wiele sytuacji wymaga odstawienia wygodnych sneakersów na bok i ''przywdzianie'' czegoś bardziej kobiecego ;)
Na pewno zdążyłyście zauważyć, że jestem zwolenniczką luźnych i wygodnych strojów, zazwyczaj pokazuję Wam codzienne stylizacje- tym razem zrobiłam wyjątek, dlatego możecie oglądać mnie w nieco innym wydaniu:
koszula/shirt- SHEINSIDE
buty/wedges- JESSICA BUURMAN
spodnie/pants- ZARA
bransoletka/starfish bracelet- BLINGS
-
Tymczasem przede mną kolejne wyzwanie- windsurfing-> Zatoka Pucka
Jeśli przez najbliższe dwa dni nie uda mi się przygotować nowego wpisu- pojawi się on dopiero po powrocie.
-