Mansur Gavriel crossbody bag
Moja mała obsesja związana z różowymi dodatkami wciąż rośnie. W ostatnim czasie skompletowałam już w swojej szafie kilka elementów właśnie w tym kolorze. Jedną z największych perełek jest torebka typu ''crossbody'' projektu Mansur Gavriel. Jestem ogromną fanką każdego, zaproponowanego przez markę modelu, o czym wspominałam Wam już w tym poście. W związku z czym wybranie tej jednej jak zwykle nie było łatwym zadaniem. Spośród trzech faworytów - klasycznej czarnej, beżowej i różowej, postawiłam jednak (dla małej odmiany) na tę ostatnią.
Przyznaję, że jestem z niej całkowicie zadowolona - super jakość skóry, wykonana z dbałością o każdy detal, idealna wielkość, bez zbędnych dodatków. Z czystym sumieniem mogę ją Wam polecić i myślę, że za jakiś czas sama skuszę się na kolejny model, bo jestem w niej całkowicie zakochana ;)
Przyznaję, że jestem z niej całkowicie zadowolona - super jakość skóry, wykonana z dbałością o każdy detal, idealna wielkość, bez zbędnych dodatków. Z czystym sumieniem mogę ją Wam polecić i myślę, że za jakiś czas sama skuszę się na kolejny model, bo jestem w niej całkowicie zakochana ;)
Dzięki swojej prostocie jest piękna, łał!
OdpowiedzUsuńCudowna torebka :)
OdpowiedzUsuńja ostatnio w tym kolorku kupiłam Selmę od MK. Zdecydowanie mój ulubiony kolor. Ta też piękna, jak większość torebek tej firmy!
OdpowiedzUsuńŚwietna jest ta torebka *.*
OdpowiedzUsuńjaka cena :o
OdpowiedzUsuń